Choć drewno to materiał palny, w zależności od konkretnej klasy drewna oraz jego zabezpieczenia, swoją odpornością na płomienie potrafi pokonać beton i stal. Drewno jest doskonałym izolatorem, nie tak łatwo poddającym się wysokiej temperaturze - nagrzewa się wolniej niż beton i jest dłużej nośne niż np. konstrukcja ze stali. Mimo to, należy chronić drewniane elementy naszych domów przed szkodliwym działaniem promieni UV i potencjalnym zagrożeniem pożarowym. W jaki sposób to robić? Na to pytanie odpowiada Marcin Schmidt, ekspert firmy JAF Polska.

Skąd pochodzi utarte skojarzenie drewna i ognia w budownictwie? Na długo przedtem, zanim beton, stal oraz szkło zawładnęły miastami, w procesie budowania używano przede wszystkim drzewa - wówczas królowało ręcznie obrabiane i surowe lite drewno oraz domy kryte strzechą. Niestety, takie obiekty stawały w płomieniach w mgnieniu oka, a o klasyfikacji NRO nikt nawet nie śnił. Stąd ochrona przeciwpożarowa to nie tylko odgórny wymóg podczas budowy domu. Drewniany taras, elewacja, wiata parkingowa lub elementy architektury ogrodowej — każdy z tych elementów warto zabezpieczyć przed niszczącym wpływem ognia. 

Czym jest NRO?

Klasyfikacja NRO w sposób obiektywny i miarodajny określa stopień oraz możliwość rozprzestrzeniania się ognia. Porządkuje elementy pasywnej ochrony przeciwpożarowej budynków oraz materiały, z których zostały wykonane. Choć w jej skład wchodzi wiele różnych klas ogniowych, istnieją bardzo proste reguły ułatwiające ich zrozumienie. W tym celu powstała Euroklasa, która jest kombinacją trzech oznaczeń: klasy podstawowej i dwóch uzupełniających. 
Jak tłumaczy Marcin Schmidt, ekspert JAF Polska,  najbezpieczniejszym wyborem jest produkt klasy podstawowej A1, A2 i B. Klasy C, D, E oraz F nie zapewniają właściwej ochrony. Warto wiedzieć, że od ognia groźniejszy bywa dym:

- Dlatego wyróżniamy 3 klasy emisji dymu (smoke s1-s3), gdzie s1 oznacza prawie jego brak, s2 średnią ilość, a s3 intensywne dymienie. To samo dotyczy płonących kropli (droplet d0-d2), które oprócz poparzeń skóry, przyśpieszają rozwój pożaru. Przy oznaczeniu d0 nie występują, natomiast d2 oznacza ich nadmiar. Przykładowo: drewno w klasie niepalności B-s1d0 to materiał, który nie emituje dymu, ani płonących kropli.

Malowanie oraz ochrona przeciwogniowa 2w1

Jeżeli zależy nam, aby nowa pergola, drewniany taras lub ażurowa elewacja były odporne na ogień — warto pomyśleć o tym jeszcze na etapie kupna materiałów. W tym celu możemy skorzystać z usługi maszynowego malowania połączonego z impregnacją przeciwogniową, którą wprowadziło JAF Polska. Usługa obejmuje tarasy oraz elewacje wykonane z modrzewia syberyjskiego lub świerku, łaty, drewno konstrukcyjne certyfikowane w klasie C24, KVH® i BSH. W ramach usługi impregnacji uzyskujemy zabezpieczenie w klasie B-s2d0, a nawet B-s1d0, czyli bardzo ograniczony udział w ewentualnym pożarze. Wszystko zależy od zapotrzebowania oraz ilości użytego środka. Dla większości klientów w zupełności wystarcza B-s2d0. 

- Pamiętajmy, że do zastosowań zewnętrznych, impregnację należy połączyć z maszynowym malowaniem lazurą. Oprócz jednolitego i pięknego koloru, malowanie zamyka drewno. W ten sposób zabezpieczamy deski przed wymywaniem impregnatu, który nie łączy się na stałe ze strukturą drewna. Malowanie kolorową lazurą chroni drewno również przed niekorzystnym wpływem promieni UV. Natomiast nie wymaga tego zaimpregnowany materiał do zastosowań wewnętrznych — tłumaczy Marcin Schmidt, ekspert JAF Polska.

Uniepalnione drewno praktycznie nie wydziela dymu, tym samym wydłużając czas potrzebny do opuszczenia budynku. Impregnacja jest jednorazowa i nie wymaga ponawiania. Inwestujemy raz, a ochronę mamy na lata.
 

Do wyboru, do koloru

W usłudze malowania maszynowego przez JAF Polska do wyboru jest aż 7 kolorów lazury. Każdy z nich jest ekologiczny i posiada atest bezpieczeństwa, niczym drewniane zabawki dla dzieci. Nałożona maszynowo powłoka jest cienkowarstwowa i pozostawia widoczny rysunek drewna. Dlatego jest też bardzo elastyczna, pracując harmonijnie razem z deską. Nie kruszy się, nie łuszczy się, ani nie odpryskuje. Dzięki temu jesteśmy w stanie odnowić ją bez szlifowania i czasochłonnego usuwania starej powłoki. Lazurę na bazie wody poddajemy renowacji zależnie od stopnia jej zużycia, zazwyczaj nie częściej niż raz na 2 lata.

Niezależnie od tego, czy zależy nam na impregnacji zanurzeniowej NRO — malowanie maszynowe to metoda na taras w indywidualnym kolorze. W ten sposób wygodniej dopasujemy go do posiadanej kolorystyki np. na elewacji lub stolarki, aniżeli korzystając z gotowej palety producenta. Wybierać można spośród odcieni dębu, modrzewia, orzecha oraz szarości. Dostępny jest też wariant bezbarwny, który ze względu na brak pigmentacji nie chroni desek przed UV. W opcji malowania z impregnacją — docelowy kolor jest zawsze nieco ciemniejszy, jednak realistyczne próbniki ułatwiają podjęcie decyzji.

Malowanie maszynowe oraz impregnacja NRO to usługa uniwersalna. Dzięki niej możemy bez trudu zadbać o estetykę oraz ochronę elementów otaczających dom. Wiata, pergola, przepierzenie, garaż — każdy znajdzie coś dla siebie. Dużym powodzeniem cieszą się również deski o przekroju rombu, które tworzą lekkie i finezyjne elewacje ażurowe. Zamiast tracić czas na ręczne malowanie, zamawiamy gotowy materiał i od razu przystępujemy do montażu. W końcu czas to pieniądz, jednak najcenniejszy jest zawsze święty spokój.

 

 

źródło: JAF Polska

• Udostępnij

---